Odczarujmy mit wrednej teściowej, zaściankowej, wrednej zatwardziałej w skostniałych poglądach baby. Postrachu wszystkich nowożeńców. Jak zostałam teściową No stało się. Nie stopniując napięcia - syn się ożenił. Jestem TEŚCIOWĄ. Szok. Młoda duchem, w filigranowym ciele, lubiąca o sobie myśleć dobrze. A tu bach - spadło...
Autor: Teściowa z piekła rodem
Teściowa z piekła rodem słów kilka o Dniu Kobiet w komunie "Dzień Kobiet, Dzień Kobiet,niech żyją nam w zdrowiu i pani w klasie i mamy. I woźna, kucharka, i szkolna.
Ach, co to był za ślub! Czy każda młoda para, a szczególnie panna młoda, w skrytości serca nie myśli o tym, żeby po ślubie każdy tak powiedział? Jaką cenę jesteśmy.
Niechciane prezenty świąteczne Dawno mnie nie było? - Owszem, życie... przepraszam. W przedświątecznej gorączce, która już wisi w powietrzu i bezlitośnie atakuje z wystaw sklepowych, reklam w telewizji, radiu, z okienek w internecie i bilbordów, zapragnęłam podzielić się z Wami przemyśleniami z tej okazji. Pomijam...
Syneczek. Kategoria dla mamusi. Kandydat na męża? Serio? Syneczek, maminsynek, mięczak i wreszcie dupa wołowa. „Mamusia to, mamusia tamto, mamusia pozwoli, mamusia widzi…”. Gdy dorosły mężczyzna nie mówi do rodzicielki.