Spotkaliśmy się na Targach Ślubnych w Hali Stulecia we Wrocławiu 22 października 2023. Dlaczego warto było odwiedzić tę imprezę?

Targi ślubne dla narzeczonych

To raczej oczywiste, że targi ślubne organizuje się z myślą o narzeczonych. Po pandemicznej przerwie i udanym sezonie ślubnym, czas na kolejne pary, które planują śluby i wesela. Odwiedzenie tej imprezy można więc śmiało wpisać w grafik „must have” przedślubnych przygotowań.

Na Targach swoją premierę na rok 2023/24 miało nowe wydanie Stylowego Ślubu 🙂

Dlaczego warto odwiedzić te targi ślubne?

Przede wszystkim dla kontaktu z usługodawcami. Spotkanie człowieka twarzą w twarz może być jednym z decydujących czynników dotyczących potencjalnej współpracy. Internet przyjmie wszystko. Zdarza się, że przyjemnie prowadzony fanpage, konto na Instagramie i ładna strona, to za mało, by podjąć decyzję o współpracy. Pomijam przypadki, gdzie oferty są wydumane, a zdjęcia pożyczane. Chodzi mi tu o kontakt z drugą osobą, sprawdzenie jak się z nią czujemy, jak nas obsługuje, na ile jest otwarta względem naszych oczekiwań. Jak to mówią: „czy jest chemia”.

Kolejny atut to możliwość porównania kilku ofert z jednaj branży. Narzeczeni oszczędzą czas i pieniądze, zamiast spotykać się z wieloma firmami indywidualnie. Salony sukien ślubnych i butiki z modą dla panów pokazują kwintesencję swojego stylu i najnowsze kolekcje. Stoiska z kwiatami i dekoracjami prezentują trendy dekoratorskie, cukiernie kuszą słodkimi degustacjami, fotografowie popisują się najpiękniejszymi zdjęciami z sesji. Na żywo można dotknąć zaproszeń, wyszukać w próbnikach obrączki i stylową biżuterię. Ile branż, tyle możliwości. Wspomnę jeszcze o występach zespołów muzycznych, które w kuluarach Hali Stulecia grają na zmianę. Zawsze gromadzą grono ciekawskich odbiorców. Co jak co, ale występ na żywo zweryfikuje wszystko. Nie zapominajmy również o ofertach specjalnych i targowych rabatach, przygotowanych wyłącznie na targi.

Scena i program w ramach targów

Pomimo rosnących kosztów – dotyczy to aktualnie każdego z nas – Organizator dba o program artystyczny i konsekwentnie przygotowuje dla narzeczonych profesjonalną scenę. A na niej pokazy sukien ślubnych, występy artystów i solistów, pokazy szkół tańca, popisy barmańskie. W międzyczasie liczne konkursy z naprawdę wartościowymi nagrodami. W ciągu kilku godzin scena wre. W przerwach w przechadzaniu się między stoiskami, odwiedzający targi mogą spokojnie oglądać zróżnicowany program.

Co by tu dodać…

Bilet wstępu to 30 złotych od osoby. Koszt niewielki w stosunku do tego, ile można zobaczyć, dotknąć, zyskać. Również dla atmosfery wydarzenia, jakim jest planowany ślub i wesele. Wielu narzeczonych mówi, że tak naprawdę to tutaj poczuli przedsmak weselnego dreszczyku emocji. Bez względu na skalę potrzeb i spraw, jakie na targach mogą załatwić.

Dodam jeszcze, że obserwując z roku na rok Targi Ślubne w Hali Stulecia we Wrocławiu, widzę niebagatelny wzrost jakości stoisk i ofert. Nie ma już na rynku wyraźnego podziału na na imprezy masowe i alternatywne. Nisza jest tak samo artystyczna jak i komercyjna, a za wyjątkowość prezentacji często słono się dopłaca. Kluczem jest więc tutaj skala imprezy.

Wszystkim Wam dobrej energii, wczucia się w ślubny klimat – i oczywiście załatwienia wielu ważnych spraw, już po Targach – dzięki temu blogowi 🙂

Red.