Dowcipnie o różnicach w kobiecym i męskim humorze. W postrzeganiu świata, w stylu nieco montyphytonowskim. Powiedzmy, że facetowi imieniem Stefan podoba się kobieta... nazwijmy ją Hania. Zaprasza ją do kina. Ona się zgadza, spędzają razem miły wieczór. Kilka dni później proponuje jej obiad w restauracji...
This div height required for enabling the sticky sidebar