Wesele rustykalne
Czy wesele w stylu rustykalnym jest dla mnie?
Zadaję sobie to pytanie ilekroć trafiam na sielskie rustykalne sesje zdjęciowe zza oceanu, gdy nie mogę oderwać oczu od klimatu wsi spokojnej, wsi wesołej – drewnianych stodół, uroczych chat…
Wesele rustykalne zachwyca mnie swojskością, która nie jest na szczęście kiczowata. Kojarzy się z młodymi parami „wypuszczonymi” w pole. Panny młode w wiankach, zwiewnych sukniach, panowie ciut zblazowani, najchętniej bez marynarek albo w stroju casualowym, w kolorowych muszkach, wzorzystych szelkach – tak naturalnie, niewymuszenie „podglądani” przez fotografa. Z parasolami, w kaloszach, psami, końmi, kolorowymi drinkami – przemierzają lasy, pola, stawy, przydomowe zagrody. A jednak jest w tym konsekwencja i wyczucie, jakiego wymaga każdy dobry styl.
Natura w rustyku przede wszystkim
W swoim niezmąconym pięknie stanowi bazę dla klimatu przyjęć z nutą rustykalną. Co lubi styl rustykalny? – Przede wszystkim: dużo drewna. Sale to jedno, ale i dodatki – palety, beczki, podkładki, skrzynie, ramki, pieńki. Dalej: mech, sznurek, juta, płótno, gałęzie, konary, szyszki, sezonowe owoce i warzywa. Koronki babuni, papierowe girlandy i lampiony. Już mniej eko, ale dla równowagi szkło: najlepiej z recyklingu, słoiczki, buteleczki, wazony. „Ubrane” w koronki, otulone sznurkiem, rozświetlone świecami, wypełnione kwiatami. Kolory ziemi, stonowane, często zieleń łączona z pastelami, rzadziej z mocnymi akcentami w kolorze.
Rustykalne sale weselne
Są sale, które na dzień dobry można nazwać rustykalnymi, ale jest ich niewiele. Jeszcze do niedawna były na tyle tandetne, że ratunkiem mogło być jedynie wyczyszczenie całej dekoracji i zrobienie jej na nowo. Są też takie, którym rustykalny charakter można nadać dekoracjami.
Światło w dekoracjach rustykalnych
Światłem można zdziałać cuda. Ale w przypadku ciemnych drewnianych sal (przecież wieczorem i tak wszędzie jest ciemno) lampiony, świece i sznury świateł tworzą prawdziwie magiczny klimat. Do tego biel obrusów, wstążek, papierowych girland, które pięknie te światła podkreślają, przypominając nam, że jesteśmy na weselu.
Wesele rustykalne w detalach
Wspominałam już o słoiczkach, baniach, drewnianych ramkach i pudełkach – nie sposób wybrać z mnogości inspiracji, które mnie zachwyciły. Czasem wyglądają jakby ktoś zrobił generalne porządki na strychu wiejskiego domu i znalezionym tam zapomnianym rzeczom nadał nowe życie. Słodki stół dla dorosłych i dzieciaków, a dla tych ostatnich stoliki w odpowiednim klimacie. Stara balia z ocynkowanej blachy może służyć za lodówkę na piwo i wino. Stare zdjęcia młodej pary, stolik na wpisy w księdze gości, wiązki słomy wykorzystane na siedziska, zimne ognie dla gości (super pamiątka to zdjęcie młodej pary w takim „szpalerze” z zimnych ogni). Można czerpać, korzystać, miksować, ale jednak z wyczuciem.
Rustykalnie znaczy wiejsko?
Właściwie tak. Słownik podaje: rustykalny – mający związek z wsią i jej mieszkańcami, mający cechy wiejskie. Ale o ileż ładniej brzmi, prawda? Ale tu pojawia się pewien dysonans. Podobno na wesela i stylizacje w stylu rustykalnym w ogromnej większości decydują się pary… z miast. Na wsi wciąż króluje nasza stara wiejska estetyka, która za dobrze się nie kojarzy, a pary, które na co dzień poruszają się blisko natury wolą coś bardziej „z przytupem, na bogato” (chociaż rustykalna stylówa wcale nie musi być tania…). Co Wy na to?
Jako mieszkanka dużego miasta jestem za wersją umiarkowanego rustyku, którego elementy można przenieść również do neutralnej sali weselnej. Również w mieście:)
Na Dolnym Śląsku takim wyjątkowym miejscem na wesele rustykalne, boho i wszelkiej maści sielskie, z opcją ślubu w plenerze na łonie natury, jest z pewnością Dolina Żab >>
-SAG-
Trochę inspiracji z pinterest.com/deerpearlflower: