Rozmowa z fotografem ślubnym
Rozmowa z fotografem ślubnym
Do napisania tego artykułu zdecydowałem się po ostatnich warsztatach ślubnych organizowanych przez Przewodnik Młodej Pary. Przyszłe panny młode podały wcześniej „listę życzeń”, czego oczekują po tym spotkaniu. Większość pytań skierowana była do fryzjerek i wizażystek. Kilka do salonów sukien ślubnych i kwiaciarni. Dziewczynom zależało na fachowej poradzie instruktorki tańca, cukiernika i kucharza.
Nie pytały o fotografa i zdjęcia. Czy wiedziały wszystko?
Wprost przeciwnie – dziewczyny nie wiedziały o co zapytać. Po krótkim wykładzie o meandrach organizacji sesji fotograficznej, oczy przyszłych Panien Młodych otworzyły się szerzej.
Gosiu, jeśli bierzesz ślub w październiku, pamiętaj, że to najbardziej kapryśny miesiąc w roku.
Najlepiej ustal z fotografem takie miejsce na plener, gdzie w pobliżu będzie wnętrze. Tam przeczekacie deszcz lub wykonacie zdjęcia wewnątrz.
Ja z moim fotografem zrobimy szybką sesję w czasie wesela. Wyjedziemy na chwilę do parku.
Pamiętaj, żeby do „szybkiej sesji” doliczyć czas dojazdu i powrotu, a także chwilę na przygotowania (poprawienie makijażu, włosów i garderoby). Nie goń „bo goście czekają” – no chyba, że wybraliście stylizację plenerową „na zziajanego sportowca”. Pamiętaj, że Twoja sukienka ma wyglądać pięknie przynajmniej do oczepin. Nie zniszcz jej podczas pleneru – róbcie zdjęcia spokojniejsze, bez szaleństw.
Aniu. Piszesz, że chcesz mieć nowoczesne zdjęcia plenerowe?
Super. Zróbcie jednak kilka zdjęć klasycznych – na początek, chociażby w ramach „rozgrzewki”. Kto wie, czy to właśnie do nich nie będziesz wracać po latach. Nie masz pewności, że nowoczesne zdjęcia wytrzymają próbę czasu. Była moda na zdjęcia w ruinach, na fotografie ślubne w wodzie. Moda minęła, zdjęcia i efekty spowszedniały…
– „… a ja mam ślub w pięknym, drewnianym kościółku, przy świecach”.
Bomba, tylko nie mów tego od razu fotografowi, bo będziesz miała człowieka na sumieniu. Nie każdy fotograf będzie umiał zrobić tam zdjęcia, choć prawie każdy powie Ci, że to żaden problem. Nie wierz mu. Takie zdjęcia to duże wyzwanie. Szczególnie wtedy, gdy wybrankiem jest czarnoskóry mieszkaniec Algierii, którego urzekła Twoja słowiańska uroda i blond włosy. Poproś fotografa o kilka zdjęć z podobnych kościołów, a najlepiej wybierz takiego, który już tam fotografował. Zdjęcia w dobrze oświetlonym Kościele Garnizonowym we Wrocławiu, to zupełnie coś innego, niż świątynia Wang w Karpaczu.
Drogie Panny Młode…
Opowiedzcie swoim fotografom jak najwięcej o Waszym ślubie. W co będziecie ubrani, jacy są Wasi goście, jak wygląda kościół i dekoracje, czy zaplanowaliście dodatkowe atrakcje. To cenne wskazówki dla dobrego fotografa. Dzięki nim będzie wiedział jak zaplanować zdjęcia i jakiego sprzętu użyć. Rozmawiajcie. Słuchajcie rad fotografów, bo oni mają za sobą bardzo dużo ślubów. Czasem wiedzą lepiej. Zapytajcie o sposób pracy fotografa, żeby potem nie zdziwić się, że „coś” pełza po parkiecie i wije wśród gości, żeby mieć lepsze zdjęcia.