Fryzura ślubna – elegancki minimalizm
Fryzura ślubna – elegancki minimalizm idealnym wykończeniem stylizacji ślubnych
Fryzura stanowi niebywale ważny element ślubnej stylizacji. By jednak nie zdominowała całości stylizacji, przychodzi nam z pomocą ceniony od zawsze minimalizm. Trend ten wpisuje się świetnie w tematykę ślubną, gdyż chyba każda z nas ceni sobie klasykę, a przy bogato zdobionej sukni czy pokaźnej biżuterii łatwo już o przepych. Zostawmy, więc w tyle skomplikowane fryzury i misterne upięcia i przyjrzyjmy się tym prostszym, niemniej urokliwym.
Ponadczasowe rozpuszczone włosy wpasowują się w tę modę idealnie. Aby sobie pozwolić na taki styl włosy muszą być zdrowe i gładkie, warto się przedtem wybrać się na kilka zabiegów regeneracyjnych w salonie fryzjerskim oraz podcięcie zniszczonych końców. Suche i niezadbane włosy z pewnością nie dodadzą Ci pewności siebie.
Perfekcyjne loki sprężynki dawno już ustąpiły miejsca lekkim falom. Najdelikatniej wyglądają te luźne, jakby potargane wiatrem. Pasma podkręcone na grubej lokówce i przeczesane palcami będą prezentować się bardzo naturalnie, a jeżeli wolisz proste włosy, przeciągnij je przez prostownicę, by stworzyły gładką taflę i delikatnie podtapiruj od nasady. Takie opadające na ramionach włosy sprawdzą się w przypadku każdego typu urody. Z pewnością będziesz się w nich czuła kobieco, a dodatkowego uroku doda Ci na przykład kwiat przypięty nad uchem lub opaska z ozdobnymi kamieniami. W przypadku tej fryzury konieczne będzie mocne utrwalenie.
Jeśli jednak Twoje włosy należą do ciężkich lub bardzo długich i wolałabyś coś, co niewątpliwie utrzyma je w ryzach aż do rana, dobrym pomysłem będzie kucyk. Najlepiej będzie wyglądał, jeśli włosy zostaną uprzednio wyprostowane i lekko nabłyszczone, ale nie musimy ich koniecznie wiązać bardzo ciasno, możemy postawić na bardziej naturalny look i wypuścić parę kosmyków, aby luźno opadały na twarz. Upięty symetrycznie nad karkiem lub nieco z boku będzie niezwykle elegancki i podkreśli kości policzkowe. Powinny się na niego decydować panie o regularnych rysach twarzy. Wybór ozdobnych gumek lub spinek jest ogromny, jeśli jednak zdecydujesz się na zwykłą gumkę pamiętaj, aby owinąć kitkę kosmykiem spod spodu.
Jeszcze szersze pole do popisu dają koki. Wariantów jest sporo, więc jeśli dobrze się czujesz w tego rodzaju fryzurze, na pewno dobierzesz idealny dla siebie. Najpopularniejsze to te luźno spięte, klasycznie z tyłu lub bardziej romantycznie na bok. Niski i gładki nazywany często hiszpańskim będzie bezpiecznym, a zarazem zachwycającym rozwiązaniem nawet, jeśli z natury masz cienkie włosy. Stylista dobierze doczepiane pasma lub utworzy kok z wypełniaczem, dzięki czemu nada fryzurze objętości. Warto wspomnieć też o koku a’la balerina – wyeksponuje twarz delikatnie ją wydłużając, a odsłonięte przy tej propozycji uszy możesz śmiało ozdobić większymi kolczykami. Taki wysoki koczek powinny wybierać niższe panny młode, doda on bowiem optycznie kilku centymetrów i wyciągnie sylwetkę. Niewymuszona dostojność tego koka sprawi, ze goście nie oderwą od Ciebie wzroku. Jednak, jeżeli masz bardzo długie i gęste włosy, lepiej zdecyduj się na nisko osadzony kok hiszpański, ponieważ upięty na czubku głowy mógłby przez swój ciężar uprzykrzyć Ci weselną zabawę… W obu przypadkach ślubny grzebyk będzie wisienką na torcie.
Wszystkie wymienione pomysły zostawiają ogromne pole do popisu i nie sprawią, że poczujesz się przestylizowana, także śmiało postaw na mocniejszy makijaż czy duże, wiszące kolczyki i bez obaw załóż nawet najbardziej strojną, wymarzoną suknię.
Anna Wierzbicka